Ile schudłam? -40 kg
Z czym się zmagałam?
Kliknij, aby dowiedzieć się więcej
Historia Ani
Co się zmieniło? Umiem kontrolować co jem, kiedy jem i ile. Ilość jest tu chyba kluczowa, bo kiedyś nie umiałam zjeść mało. W sumie nie wiedziałam, co to znaczy zjeść mało. Jeśli chodzi o różnice z innymi dietami, podejście Sylwii nie jest związane z dietą, a zmianą sposobu myślenia o jedzeniu. Wcześniej korzystałam z paru dietetyków, ale oni dawali mi przepisy i wyznaczali, ile jeść. To się nigdy nie sprawdzało w konfrontacji z życiem codziennym. Wakacje, wesela, wyjazdy – nigdy nie odmawiałam sobie przyjemności w jedzeniu, ale teraz już wiem, jakie ilości są dla mnie odpowiednie. Podczas pracy z Panią Sylwią uświadomiłam sobie, że moim problemem nie jest jedzenie, bo już wcześniej wiedziałam, co powinnam jeść i w jakich ilościach. Problem tkwił w emocjach i w obawie przed odczuwaniem głodu. Teraz jest to dla mnie normalne i wiem już, że mogę to przeczekać, a nie sięgać po „byle co”. Moje samopoczucie bardzo się zmieniło. Wcześniej brakowało mi siły, byłam ociężała, śpiąca i marudna. Teraz mam energię na wszystko i czuję się zdecydowanie lepiej w swoim ciele. Na początku zastanawiałam się o co chodzi – miałam zrzucać kilogramy, a wszyscy rozmawiali o sobie, życiu, emocjach…
W programie dietetycznym brakowało mi rozmów o jedzeniu, ale okazało się, że właśnie tego potrzebowałam! Cieszę się, że zaczęłam program, bo dzięki niemu, po wielu wcześniejszych próbach, w końcu zapisałam się na siłownię!
„Podejście Sylwii nie jest związane z dietą, a zmianą sposobu myślenia o jedzeniu.”
Co się zmieniło?
Pozbyłam się lęku przed uczuciem głodu
Mam lepsze samopoczucie
Mam więcej energii do działania
Czuję się dobrze w swoim ciele
Zapisałam się na siłownię
Czego się nauczyłam?
Kontrolowanie ilości spożywanego jedzenia
Jeść o stałych porach
Zdrowe podejście do odżywiania
Brak wyrzeczeń żywieniowych
Umiar w spożywaniu słodyczy i przekąsek
Poznaj inne historie
Dowiedz się, jaka zmiana zaszła w życiu naszych pacjentek