Motywacja bez końca

Jeśli zdarzy ci się wpadka, na przykład zjesz dużo słodyczy, nie przekreślaj tego dnia! Po pierwsze, zjadłaś najprawdopodobniej 500-1000 kcal, a żeby przytyć kilogram musiałabyś zjeść o 7000 kcal więcej niż potrzebuje twój organizm. Nie obwiniaj się, nie stresuj. Każdy popełnia błędy i ma do nich prawo. Wróć po prostu do zdrowego jedzenia jeszcze tego samego dnia. Kolejny posiłek zjesz mniejszy, złożony na przykład wyłącznie z samych warzyw.

Mam dość odmawiania sobie wszystkiego!

W odchudzaniu ważniejsza niż wyrzeczenia jest świadomość tego, co jesz. Powinnaś jeść regularnie 3-5 posiłków dziennie, pić dużo wody i pozwolić sobie codziennie na mały, ulubiony smakołyk (ok. 100-150 kcal). To oczywiste, że słodycze są niezdrowe, ale ich całkowite ograniczenie tylko zwiększy na nie ochotę. Świadomość, że możesz zjeść jakąś małą słodycz, sprawi, że dużo łatwiej będzie ci trzymać się zdrowego planu w długim
terminie.

Znów wypadłam z rytmu, jestem beznadziejna!

Zbyt wiele obowiązków, impreza z koleżankami i twój plan odchudzania znów legł w gruzach? Pamiętaj, nikt nie jest idealny. a to jeszcze nie powód, by sobie odpuścić. W miarę możliwości wróć jak najszybciej do regularnego rytmu zdrowego odżywiania i treningów. Nie warto stracić tego, co już osiągnęłaś. Wyobraź sobie, konsekwencje tego, że poddasz się całkowicie. I zastanów się, czy na pewno tego chcesz?

To wszystko jest zbyt trudne

Na pewno nie raz przekonałaś się, że motywacja jest największa na początku i słabnie z każdym dniem. To naturalne, że czasem mamy mniej energii i siły, ale to nie powód, by się poddawać. Zrób listę korzyści i powodów, dla których chcesz coś zmienić. To jak trening hamowania na lodzie. Jeśli wiesz co robić, gdy wpadniesz w poślizg, dużo łatwiej sobie poradzisz. Czytanie takiej listy w najtrudniejszych chwilach zawsze pomaga przypomnieć sobie o korzyściach i nie skupiać się trudnościach.